Bali wzdłuż i wszerz

Dla nas Bali to nie Kuta, miejsce przepełnione turystami bawiącymi się na dyskotekach do rana. Mijając wieczorem kluby często nam oferują: „Marihuana? Kokain? Mushrooms?” OMG, to ich tak już zepsuliśmy? Gdzie nie jest popyt, nie jest oferta.

Ubud, Ubud, Ubud … do Ciebie wrócimy 

Żeby zasmakować prawdziwe Bali wybraliśmy się do małego miasta Ubud. Znajduje się godzinę jazdy na północ od Kuty, otoczone polami ryżowymi i ze swoją stoicką atmosferą jest najlepszym miejscem by dowiedzieć się co dla nas znaczy Bali. Turyści spokojnie spacerują po wąskich uliczkach, gdzie odwiedzają galerie miejscowych artystów, sklepy z jakościową odzieżą a często odpoczywają nad filiżanką wyśmienitej kawy w jednej ze stylowych kawiarni. 

 

W centrum znajduje się bardzo znany pałac królewski Ubud Palace, w którym odbywają się wieczorowe pokazy regionalnych tańców. Tancerze i tancerki występujący w pałacu zaliczają się do nejlepszych, więc też ich musieliśmy zobaczyć. W tle gamelanowa orkiestra a przed nami sztuka, która niczym nie przypomina naszą. Walki ze złymi duchami a kobiety, które tańczyły nadgarstkami i oczami. Super!   

  

I tak się tańczy w Indonezji …   

  

Religijnie oraz obyczajowo

To co nazywamy naszym Bali, znajduje się w okolicach Ubudu. Trzeba wypożyczyć skutera i pojechać byle gdzie pomiędzy pola ryżowe. W małych wioskach widać jak silnie Balijczycy są związani ze swoją religią. Bali jest w 95 procentach wyspą hinduistyczną a to widać. Każda wioska ma przynajmniej trzy świątynie nazywane pura. Najważniejszym jest pura puseh dedykowany przodkom i zalożycielą wioski. W środku wioski stoji pura desa przeznaczona duchom w zamian za ochrone mieszkańców wioski. A ostatnia pura to pura dalem, czyli świątynia martwych.
  

Zapach Bali
Każde rano kobiety ubrane w tradycyjnych strojach roznoszą ofiary dla dobrych duchów. Żeby być za dobre i ze złymi duchami, składają ofiary byle gdzie po ziemi. Przy tym zapalają zapachowe patyczki. Ten zapach na długo utwi nam w głowie, to jest zapach Bali. 

 

Nasze włóczęgi po wyspie 
Pomiędzy poszczególnymi wioskami przejeżdżamy polami ryżowym i na w tle nam towarzyszą wysokie góry, te pejzaże wołają na nas by się zatrzymać i zrobić choć parę zdjęć. Drogą odwiedzamy piękne światynie, między innymi najbardziej sakralne miejsce na Bali – Ulan Danu Temple nad jeziorem Beratan a też Royal Family Temple w Mengwi.  

Małe Indie 

W Ubudzie polecamy zajść na masaż, bo po tych godzinach siedzenia na motorze – nie da się inaczej. Jest z czego wybierać, gdyż Ubud to takie małe Indie. Panuje tutaj moda na spiritualizm, jogę oraz zdrowe odżywianie. Jest możliwość zapisać się na lekcje jogi lub lekcje medytacji. To też jeden z powodów, czemu wiele osób przyjeżdża do Ubudu i spędza tutaj więcej dni, niż było zaplanowane. 

  

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s