Kasia z okazji urodzin życzyła sobie nietypowy prezent, chciała studnie w Kambodży. Niekiedy nie doceniamy w jakim luksusie żyjemy, kiedy mamy wszędzie dostępną pitną wodę. Niestety, nie w każdym kraju tak jest. Kambodża jest jednym z nich. Kasia wsparła projekt Cambodian Child’s Dream, który tam buduje studnie. Od października dalszych 30 osób może korzystać z „naszej” studni.
„Happiness doesn’t result from what we get, but from what we give.”
No i mamy świetny powód by pojechać do Kambodży!